Kategorie
Uncategorized

Co można zmienić w procesie psychoterapii, a czego nie?

Co można zmienić w procesie psychoterapii, a czego nie?

Psychoterapia to proces głębokich zmian we wnętrzu człowieka. Dotyka on naszego życia w różnych obszarach i sukcesywnie, drobnymi krokami wpływa na nie tak, aby żyło się nam lepiej i szczęśliwiej. Zmienia schematy, czyli utarte ścieżki myślenia, odczuwania i działania. Zmniejsza lęk i smutek, daje chęci do życia, nadzieję na lepsze jutro, zbliża do innych ludzi. Wpływa na stosunek do samego siebie, na życie zawodowe, a także na to, jak odnajdujemy się w rolach matki, męża, szefowej czy trenera amatorskiej podwórkowej drużyny piłkarskiej.

 

Wpływ spotkań psychoterapeutycznych jest bardzo szeroki. Warto jednak pamiętać, że proces psychoterapii oddziałuje tylko na osobę, która jest w tym procesie. Oznacza to, że decydując się na terapię nie zmienimy osób, na których nam zależy. Nie sprawimy, że zmienią swoje postępowanie, swoją motywację, nie będą czuć czy myśleć inaczej. W procesie psychoterapii toksyczny szef nie stanie się łagodniejszy, nieczuła żona nie stanie się ciepła, konfliktowa i skupiona na sobie teściowa nie zapragnie nagle być najukochańszą babcią pod słońcem. Psychoterapia może jednak zmienić nasz sposób myślenia i obierania tych relacji. Może sprawić, że będziemy odczuwać postępowanie innych mniej boleśnie i mniej osobiście, a bardziej świadomie. Zrozumiemy, dlaczego tyle emocji kosztuje nas ta relacja i pokaże, jak inaczej reagować w trudnych sytuacjach. Zmiana naszego myślenia i postępowania może odmienić tę relację, pomóc się lepiej porozumiewać i mniej się nawzajem krzywdzić. Może też pomóc uwolnić się z tej relacji.

 

Co chyba jednak najważniejsze, psychoterapia to proces świadomej zmiany przyzwyczajeń naszej psychiki. Warunkiem koniecznym jest więc chęć zmiany i świadomy wysiłek, żeby polepszyć swoje życie. Jeśli więc pod presją rozwodu czy nakazu sądu psychoterapii podda się osoba sceptyczna i niechętna zmianie, psychoterapeucie niewiele uda się zdziałać. Podczas procesu będziemy bowiem sięgać głęboko, czasem do miejsc bolących od wielu lat – po to żeby przykleić na nie plaster, pozwolić ranom się zagoić. Ważne jest więc poczucie odpowiedzialności za to, co się dzieje na spotkaniach i po wyjściu z nich do domu. Psychoterapeuta poprowadzi nas bowiem w kierunku lepszego, zdrowszego życia. Ale to w nas dzieje się zmiana i to my jej dokonamy. Szczęśliwsza codzienność będzie w największej mierze zasługą nas samych.